Jeżeli ktoś planuje zakup Tesli, powinien się pospieszyć. Elon Musk zapowiedział na Twitterze, że ceny Tesla Model 3 / S / X wraz z pakietem Jazdy w Pełni Autonomicznej (ang. FSD) pójdą wkrótce do góry. Stanie się to, gdy do użytkowników zacznie trafiać 10. wersja oprogramowania (v10).
FSD będzie windowało ceny Tesli
Szybka nawigacja
Elon Musk obiecał, że wielkimi krokami zbliża się nowa wersja oprogramowania Tesli: 10.x zamiast obecnego 9.x. A wraz z nią FSD posiądzie zupełnie nowe umiejętności, które trzeba będzie wyżej wycenić. Ta wyższa wycena nadejdzie w ciągu 4-8 tygodni od drugiej połowy sierpnia 2019, czyli między połową września a połową października – przynajmniej tak wynika z zapowiedzi Elona Muska.
> Polskie Superchargery też już z mocą 150 kW! Kostomłoty i Katowice potwierdzone
Dziś pakiet FSD kosztuje w Polsce 5 300 euro netto, czyli 28,6 tysiąca złotych brutto. Trudno powiedzieć, o ile podrożeje, ale widać, że już teraz jest to znaczący wydatek. Szczególnie, że samochody nie są tanie – ceny Tesli dla Polski startują obecnie od:
- 218 tysięcy złotych dla Tesli Model 3 Standard Range Plus,
- 392 tysięcy złotych dla Tesli Model S Long Range AWD,
- 419 tysięcy złotych dla Tesli Model X Long Range AWD.
Poziomy autonomii a Autopilot/FSD w Tesli
Pakiet Jazdy w Pełni Autonomicznej (FSD) to zestaw oprogramowania i sprzętu, który posiada obecnie umiejętności jazdy zbliżające się do trzeciego poziomu (Level 3). Na takim poziomie człowiek jeszcze potrzebny jest jako nadzorca samochodu. Tesla planuje, że FSD pozwoli jej wskoczyć z poziomu 3. od razu na poziom 5., usługę Robotaxi i jazdę w pełni autonomiczną.

Tesla z FSD obsługuje dziś jazdę autonomiczną zbliżającą się do 3. poziomu (Level 3). Jednak człowiek nadal wymagany jest jako nadzorca
A gdzie poziom 4 (Level 4)? Otóż obiecuje on jazdę w pełni autonomiczną w olbrzymiej większości sytuacji. Ten warunek często uzupełnia się o informację, że ta „olbrzymia większość sytuacji” to obszary zmapowane co do centymetra, zwykle z wykorzystaniem lidarów (radarów laserowych). Tesla nie chce ani lidarów, ani mapowania.
Czym się różni Autopilot od FSD?
Dziś każda nowa Tesla wyposażona jest w pakiet Autopilota, czyli mechanizm utrzymujący samochód na pasie ruchu i inteligentnie regulujący szybkość jazdy. To taka trochę udawana autonomia (poziom 2. / Level 2), bo człowiek jest tutaj absolutnie niezbędny.
FSD to, jak wspomnieliśmy, dodatkowy pakiet na poziomie około 2,5 i zbliżający się do poziomu 3. Jeden z Czytelników portalu www.elektrowoz.pl, który właśnie kupił Model 3, stwierdził nawet, że „na tę chwilę uważa FSD za nietrafiony zakup. Autopilot na autostradzie zbyt często chce ode mnie ruchu kierownicą, a zbyt mocny ruch go deaktywuje. Z perspektywy tych 2 miesięcy od złożenia zamówienia uważam, że zamiast FSD powinienem kupić LR”:
> Właśnie odebrałem swoją Teslę Model 3. Jeszcze dochodzę do siebie 🙂 [Czytelnik Daniel]
u mnie to samo. TESLA YP 2023r.z Berlina.
blad-to-elektryka-trzeba-wymieniac-akumalator-nie-ma-gdzie-skladowac-zuzytych-moze-gaz+dissel-benzyna-przerobka-abskomputer-zdjac-slabe-punkty-odcisk-palca-wieksza-mocsilnika-benzyna-katalizator-sylwetka-ferari
wadliwy-komputer-pokladowy-razem--z-zaplonem-lepiiej-na-odcisk-palca
kocham tesle essa.
Tak bywa :)