Od stycznia 2019 roku amortyzacja samochodu elektrycznego w firmie może być przeprowadzona do kwoty 225 000 złotych. To aż o 50 procent więcej niż w wypadku samochodów spalinowych i hybryd, które obowiązuje limit 150 tysięcy złotych. Sprawdźmy, które Tesle zmieszczą się nam w całości w limicie amortyzacji.
Najtańsza Tesla, czyli amortyzacja całej kwoty zakupu auta
Zacznijmy od podstawy prawnej. Wyższy próg amortyzacyjny został wprowadzony dzięki nowelizacji ustawy o podatku dochodowym (pobierz: Zmiany w PIT 2019 – Ustawa z dn. 23 października 2018 o zmianie w podatku dochodowym – FINAL – 2854_u). Wyraziła na niego zgodę Komisja Europejska (pobierz: Pismo Komisji Europejskiej w sprawie akcyzy i amortyzacji samochodów elektrycznych DO POBRANIA – pismo_KE_z_dnia_18122018). Nie ma zatem żadnych przeszkód, by stosować wyższy próg amortyzacji do samochodów elektrycznych.
Niestety, problem jest z Teslami. A konkretnie: z cenami. Najtańszy dostępny na rynku wariant samochodu, Tesla Model 3 Long Range AWD, będzie kosztował około 260 tysięcy złotych, co oznacza, że:
- działalność gospodarcza niebędąca podatnikiem VAT zaliczy do kosztów tylko część, tj. ustawowy limit wynoszący maksymalnie 225 000 złotych brutto,
- działalność gospodarcza będąca podatnikiem VAT, której właściciel wykorzystuje samochód również do celów prywatnych (limit: 75 procent odliczeń), będzie balansował w pobliżu granicy odliczeń, ponieważ może się okazać, że wartość samochodu z opcjami i ubezpieczeniem zbliży się do ustawowych 225 tysięcy złotych lub przekroczy tę kwotę,
- działalność gospodarcza będąca podatnikiem VAT, której właściciel wykorzystuje samochód wyłącznie do celów służbowych (100 procent kosztów do odliczenia) i prowadzi kilometrówkę, będzie mógł potraktować 225 tysięcy złotych jako kwotę netto (wraz z kosztami ubezpieczenia samochodu). W tej sytuacji prawdopodobnie zamortyzuje samochód w całości.
Z punktu widzenia cen i amortyzacji całkowicie bezpiecznym autem powinna być Tesla Model 3 Mid Range (szacunkowa cena brutto: ~220-230 tysięcy złotych) oraz Tesla Model 3 Standard Range (50 kWh). Sęk w tym, że pierwszego nie ma jeszcze w Europie i pojawi się najwcześniej w połowie 2019 roku, drugi natomiast w ogóle nie jest produkowany.
O Tesli Model S i X nie ma nawet co wspominać. Od 14 stycznia 2019 roku nie są dostępne warianty aut z bateriami 75 kWh, więc najtańsza Tesla, która nie jest Modelem 3, kosztuje około 500 tysięcy złotych (dwa słupki na samym dole).
> Instrukcja obsługi Tesla Model S [download] – pobierz za darmo
